INFOLINIA
Ikona, element graficzny, symbolizujący telefon
22 11 66 800
A A Ikona, element graficzny, symbol oka. To aktywny przycisk, który włącza wysoki kontrast strony
Migam
Logo ETR
Logotyp Unii Europejskiej

Ignorowana płeć?

Kobiety stanowią ok. połowy światowej populacji, jednakże domyślnym użytkownikiem większości dóbr i usług są mężczyźni, co negatywnie wpływa na codzienne funkcjonowanie znacznej części ludzkości. Tak uważa brazylijska dziennikarka i feministka Caroline Criado Perez (rocznik 1984), autorka książki „Niewidzialne kobiety. Jak dane tworzą świat skrojony pod mężczyzn”.

Traktowanie kobiet jako niepełnowartościowych ludzi ma niestety długą tradycję, wręcz antyczną, gdyż już Arystoteles stwierdził, że pierwsze odchylenie od normy ma miejsce wtedy, gdy zamiast mężczyzny przychodzi na świat kobieta (sic!). I od starożytności do czasów współczesnych światopogląd niektórych przedstawicieli kultury zachodniej zmienił się nieznacznie. W poszczególnych okresach i państwach sytuacja kobiet wyglądała rozmaicie, gdyż ich prawa były ograniczone w różnych zakresach. Uwarunkowania zaczęły się zmieniać na przełomie XIX i XX wieku, m.in. pod wpływem rodzącego się feminizmu oraz ugruntowującego się liberalizmu.

Dobrym wskaźnikiem realiów społecznych jest m.in. prawo wyborcze - jako pierwsze uzyskały je Nowozelandki w 1893 roku. Prekursorem zmian wśród krajów europejskich była Finlandia, która prawo wyborcze dla kobiet przyznała w 1906 roku. Natomiast Polska dołączyła do tego grona wraz z odzyskaniem niepodległości w 1918 roku.

Popiersie Arystotelesa z Muzeum Luwr

fot. 1
Popiersie Arystotelesa z Muzeum Luwr

Sufrażystki z plakatem „Głosy dla kobiet”

fot. 2
Sufrażystki z plakatem „Głosy dla kobiet”

Paleolityczny model społeczny


Większość antropologów i etnologów postrzegała jeszcze do niedawna społeczności pierwotne poprzez pryzmat zachodniego sposobu myślenia, podkreślając kluczowe znaczenie łowiectwa mężczyzn dla rozwoju ludzkości, równocześnie lekceważąc rolę zbieractwa kobiet we wczesnych wspólnotach. Tymczasem zbieractwo, m.in. bulw, owoców, roślin strączkowych, orzechów oraz owadów i larw, stanowiło podstawowe źródło pożywienia, łowiectwo zaś zapewniało z reguły niewielki dodatek do paleolitycznej diety.

Aktualny stan wiedzy odnośnie najwcześniejszych społeczeństw zakłada system egalitarny, w którym kobiety i mężczyźni odgrywali równie ważne role. Patriarchat pojawił się prawdopodobnie później, wraz z rozwojem rolnictwa oraz hierarchizacją wspólnot. Przy okazji warto wspomnieć, że model patriarchalny nie obowiązywał wszędzie, gdyż do dziś istnieją społeczności typowo matriarchalne. Potwierdzeniem znaczenia kobiet w czasach prehistorycznych mogą być posążki tzw. Wenus paleolitycznych, symbolizujących prawdopodobnie boginie matki.

Kobiety od czasów najdawniejszych bywały również twórcami sztuki, na co wskazuje analiza odcisków dłoni na malowidłach jaskiniowych we Francji i Hiszpanii, która wykazała, że autorami dużej ich części były przedstawicielki płci pięknej. Nowe badania stoją więc w opozycji do dawnych poglądów, że tematyka polowań malowideł jaskiniowych wskazuje na twórców mężczyzn.

Posążek Wenus z Willendorfu w Austrii

fot. 3
Posążek Wenus z Willendorfu w Austrii

Malowidła z Jaskini Lascaux we Francji

fot. 4
Malowidła z Jaskini Lascaux we Francji

Etat w… domu


Większość nieodpłatnej pracy domowej, zarówno w zakresie opieki na dziećmi, jak i zakupów, sprzątania oraz gotowania nadal spoczywa na barkach kobiet, również w najbardziej „nowoczesnych” państwach Zachodu. Badacze z Australii zaobserwowali, że w zamożnych rodzinach, korzystających z płatnej pomocy domowej, pozostała praca wykonywana jest zwykle przez kobiety. Nawet lepiej zarabiające od swoich partnerów panie wykonują więcej zajęć w domu, a w skali całego globu kobietom przypada ogólnie 75 procent nieodpłatnych prac domowych. Kobiety również częściej opiekują się niepełnosprawnymi członkami rodziny, w tym dorosłymi dziećmi z intelektualnymi dysfunkcjami oraz rodzicami chorującymi na schorzenia wieku starczego. 70 procent osób zajmujących się chorymi na demencję w Wielkiej Brytanii to kobiety.

W efekcie kobiety mają więcej obowiązków, w praktyce posiadając dwa etaty – w pracy oraz w domu. Chociaż obrazujące zjawisko dane statystyczne nie są dostępne dla wszystkich krajów to przykłady potwierdzają fakt przepracowania płci żeńskiej - w Korei Południowej kobiety pracują dziennie 34 minuty dłużej niż mężczyźni, w Chinach – 44 minuty, w RPA – 48 minut, natomiast w Portugalii – aż 90 minut. Niestety uznanie dla bezpłatnej pracy domowej jest często niewielkie, a zajęcia w domu nie są traktowane jako prawdziwa praca. Przekłada się to na ogólne przemęczenie psychofizyczne, powodujące stres, a tym samym prawdopodobieństwo rozwoju wielu chorób stresozależnych.

fot. 5
Niemiecka książka kucharska z pocz. XX wieku

Obraz Mary Cassatt – Opiekunka z dzieckiem

fot. 6
Obraz Mary Cassatt – Opiekunka z dzieckiem

Koszt nadmiaru obowiązków


Raport brytyjskiej Inspekcji Bezpieczeństwa i Higieny Pracy odnośnie stresu w miejscu zatrudnienia wykazał, że stres związany z pracą jest większy u kobiet niż mężczyzn – kobiety są o 53 procent bardziej zestresowane, a różnica okazała się najbardziej wyraźna w kategorii wiekowej 35-44 lata. Według raportu w grupie 100 tys. pracowników zestresowanych mężczyzn było 1270, natomiast wśród kobiet – 2250 – czyli prawie dwa razy tyle. Różnica wynika z charakteru pracy w określonych branżach, ponieważ szczególnie narażone sektory to oświata, opieka zdrowotna, praca socjalna oraz usługi publiczne, w których większość pracowników to kobiety. Na sytuację wpływają również różnice kulturowe, oczekiwania społeczne oraz wyobrażenia samych kobiet na temat tego, jak powinno wyglądać ich życie.

Wyznaczony w 1930 roku przez Międzynarodową Organizację Pracy limit 48 godzin pracy w tygodniu dotyczył tylko pracy zarobkowej, nie uwzględniał jednak nieodpłatnej pracy w domu, która w dużym zakresie dotyczy nadmiernie obciążonych kobiet. Tymczasem opublikowana w 2011 roku brytyjska analiza danych zebranych w latach 1997-2004 wykazała, że przepracowanie ponad 55 godzin w tygodniu zwiększa u kobiet ryzyko depresji i zaburzeń lękowych. Co ciekawe nie zaobserwowano takiej zależności wśród mężczyzn, przy czym należy podkreślić, że tych ostatnich dotyczą przede wszystkim zajęcia zawodowe, podczas gdy w domu głównie odpoczywają. Nadmierna ilość obowiązków kobiet nie wpływa negatywnie wyłącznie na psychikę. Szwedzcy naukowcy odkryli bowiem, że nadgodziny zwiększają współczynnik hospitalizacji oraz śmiertelności kobiet, natomiast u mężczyzn działają… osłonowo. Podobne wyniki uzyskali Amerykanie w 2016 roku – praca w umiarkowanie wysokim wymiarze czasu pracy (41-50 godzin tygodniowo) wpływała na niższe ryzyko zachorowania mężczyzn na choroby serca, płuc oraz depresję. U kobiet uzyskano odwrotny wynik, gdyż taka sama liczba godzin pracy prowadzi do wzrostu zachorowań na nowotwory oraz choroby serca. A kiedy kobieta zachoruje…

Siedziba Międzynarodowej Organizacji Pracy w Genewie

fot. 7
Siedziba Międzynarodowej Organizacji Pracy w Genewie

Obraz Vincenta van Gogha przedstawiający Agostinę Segatorii

fot. 8
Obraz Vincenta van Gogha przedstawiający Agostinę Segatorii

…przychodzi do lekarza


Według Caroline Criado Perez medycyna od czasów swoich początków koncentruje się na płci męskiej, a wzorcem pacjenta jest „typowy mężczyzna o wadze 70 kilo”, natomiast kobiece ciało traktowane jest jako pewnego rodzaju anomalia fizjologiczna. Dlatego przyszli lekarze uczą się oddzielnie anatomii oraz anatomii kobiet, przy czym anatomia mężczyzn traktowana jest po prostu jako „anatomia”. Psycholożka społeczna Carol Tavris podsumowała tę praktykę stwierdzając, że męskie ciało to anatomia sama w sobie. Takie podejście do tematu implikuje dużo problemów, ponieważ kobiety bywają niewłaściwie diagnozowane i leczone. Tymczasem różnice pomiędzy płciami występują już na poziomie komórkowym - np. 80 procent osób cierpiących na schorzenia autoimmunologiczne to kobiety. Badania dr Elizabeth Pollitzer wykazały, że komórki obu płci wykazują diametralnie odmienne stężenia wielu metabolitów oraz różnią się niezależnie od oddziaływania hormonów płciowych. Badania wykazały również znaczną różnicę pomiędzy płciami w zakresie ekspresji genu istotnego dla metabolizmu leków. Dla obu płci istnieją rozbieżności w obrazie klinicznym oraz skutkach choroby Parkinsona, udaru oraz niedokrwienia mózgu.

Przyczyną słabej znajomości fizjologii kobiecej wśród wielu lekarzy może być, oprócz uwarunkowań historyczno-społecznych, sporadyczne uczestnictwo przedstawicielek płci żeńskiej w eksperymentach klinicznych, co przekłada się negatywnie na dopasowywanie nowych terapii oraz farmaceutyków do ich potrzeb biologicznych. Z kolei przyczyną stosunkowo niewielkiego procentowego uczestnictwa w badaniach klinicznych może być ograniczona ilość czasu na aktywność poza pracą oraz obowiązkami domowymi, a także mniejsze zainteresowanie uczestnictwem w tego typu przedsięwzięciach.

Caroline Criado Perez w 2019 roku

fot. 9
Caroline Criado Perez w 2019 roku

Carol Tavris w 2013 roku

fot. 10
Carol Tavris w 2013 roku

Nierówności technologiczne


Autorka „Niewidzialnych kobiet” podaje również przykłady niedostosowania produktów do potrzeb kobiet obejmujące inne dziedziny, jak chociażby nowe technologie. Większość smartfonów dostosowana jest do dłoni męskich, podczas gdy dla kobiet są zbyt duże, dlatego panie wybierają najmniejsze modele, które jednocześnie bywają gorzej wyposażone. Dostosowane do męskich parametrów fizjologicznych są również różnego rodzaju gadżety sportowe – np. liczniki kalorii ustawione są z myślą o przeciętnym mężczyźnie. Co prawda fabryczne parametry można zmienić, jednak zainstalowane systemy wykorzystują średnie spalanie kalorii przez panów. Różnego rodzaju przenośne monitory aktywności nie rejestrują często takich podstawowych czynności dla kobiet, jak np. sprzątanie, choć szczegółowo rejestrują chód, czy bieg. Również samochody projektowane są głównie dla mężczyzn. Kobiety prowadząc auto muszą wychylać się bardziej do przodu, gdyż z reguły są niższe. Wysuwając fotel do przodu, żeby dosięgnąć pedałów oraz prostując się nienaturalnie, aby lepiej widzieć, kobiety siedzą nieprawidłowo, narażając się na groźniejsze skutki ewentualnego wypadku. Dlatego chociaż mężczyźni są częstszymi uczestnikami wypadków, to w przypadku kobiet prawdopodobieństwo poważnych obrażeń jest wyższe o 47 procent, natomiast zgonu o 17 procent.

Smartfon w kobiecej dłoni

fot. 11
Smartfon w kobiecej dłoni

Test zderzeniowy samochodu

fot. 12
Test zderzeniowy samochodu

Są to jedynie wybrane przykłady niedostosowania wielu usług do potrzeb kobiet, przedstawione przez Caroline Criado Perez. Zmiany należałoby wprowadzić jak najszybciej, gdyż w XXI wieku innej opcji nie ma, a połowa ogólnej światowej populacji nie powinna być już dłużej ignorowana…


Anita Karykowska
Public Relations, SPZZLO Warszawa-Żoliborz


Literatura:

  • Caroline Criado Perez, Niewidzialne kobiety. Jak dane tworzą świat skrojony pod mężczyzn, przekład Anna Sak, Karakter, Kraków 2020

Zdjęcia:

  • Wikimedia Commons

Czytaj także:


Logotypy programu zrealizowanego z dofinansowaniem z Unii Europejskiej
Logotyp: szybka terapia onkologiczna Logotyp: NFZ Logotyp: Rzetelna Firma

Copyrights 2024 | Samodzielny Publiczny Zespół Zakładów Lecznictwa Otwartego Warszawa Żoliborz-Bielany | Wszelkie Prawa Zastrzeżone. Kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie tych materiałow w całosci lub w części bez zgody właściciela jest zabronione i stanowi naruszenie praw autorskich.

Projekt i wykonanie


Logo Agencji PR PReal’s

Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. Więcej informacji można znaleźć w Polityce cookies więcej Ikona, element graficzny, strzałka w prawo z aktywnym linkiem do treści na temat polityki cookies

Odpowiedź Recaptcha